„Możesz odpocząć” – serio?

Co myślisz, kiedy czytasz takie zdanie:
Możesz odpocząć.
Co się w Tobie budzi? Nadzieja? Niedowierzanie? A może oburzenie?

Bo wiem jedno – dla wielu z nas to jest zdanie - zapalnik. Odpala w głowie dziesiątki wątków.

Od: „nie mam czasu.”
Przez: „Odpocznę, jak wszystko ogarnę.”
Aż po: „Jak ja przestanę, to wszystko się zawali.”

Ale właśnie dlatego trzeba o tym rozmawiać.

Zrobiłam ankietę. I zabolało mnie, jak bardzo to jest nasze wspólne.

Zapytałam o zmęczenie.
I dostałam coś, co mozna nazwać zbiorowym krzykiem.
Jedna, wspólna opowieść: „Jest mi bardzo trudno. I nie wiem, co z tym zrobić.”

Fragmenty?

„Kiedy myślę o odpoczynku, czuję, jakbym kradła czas mojemu dziecku.”
„Łatwo się irytuję, wybucham, ciągle jestem głodna.”
„Nie umiem odpoczywać, bo czuję, że dźwigam wszystko. I jak przestanę, to nikt mnie nie podtrzyma.”

I wiesz co? To dotyczy nas wszystkich.
Nie ma lepszych i gorszych.
Nie ma tych, co „ogarniają” i tych, co „nie dają rady”.
Są tylko kobiety, które za długo udają, że wszystko jest okej.

Chcę Ci dziś powiedzieć: widzę Cię.

Widzę Twoje zmęczenie, przeciążenie, napięcie w karku i tę ciągłą myśl: jeszcze tylko ogarnę to i tamto...
I wiem, że to nie jest życie, które ma dawać radość.

Możesz mieć więcej z tego życia.
Możesz budzić się z ekscytacją.
Możesz mieć trudny dzień i nadal czuć, że to Ty sterujesz.
To jest możliwe. Daję Ci słowo.

I nie, nie piszę tego z perspektywy zen-coachki z tajskiej plaży.

Piszę to z najzwyczajniejszego życia. Czasem cholernie trudnego, czasem łatwiejszego.
Tak, jak Ty jestem zaskakiwana rzeczami, których bym nie wymyśliła i na pewno nie zamówiła.
Tak, czasem jest ciężko. Ale... wciąż stoję.
Wciąż się czuję żywa.

I wiem jedno: gdyby nie odpoczynek – już dawno bym się przewróciła.

Właśnie dlatego powstał program Możesz Odpocząć. Dla tych, którzy czują, że potrzebują odpoczynku, ale nie wiedzą, gdzie zacząć. Myślą, że nie potrafią odpoczywać. Albo nie mają na to czasu.

To taki cichy start.
Mikrozmiana, która zaczyna się od dwóch minut dziennie.
Serio, od dwóch minut – tyle zwykle jakoś się znajduje, prawda?

Tu dasz radę.

I poczujesz różnicę.

Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie – zajrzyj do NooRY.
„Możesz Odpocząć” czeka tam na Ciebie jako część subskrypcji miesięcznej. Wchodzisz i wychodzisz, kiedy chcesz. Bez zobowiązań.

A jeśli znasz kogoś, kto też potrzebuje zatrzymania – po prostu prześlij tej osobie ten wpis. Czasem tyle wystarczy.

Mava

Masz ochotę, żeby czasem ktoś Ci przypomniał o odpoczynku? Dołącz do moich maili pełnych odpoczynku TUTAJ.

Previous
Previous

Odpoczynek to nie luksus. To fundament.

Next
Next

Twoja historia zostawia ślad. Nawet jeśli tego nie chcesz.